niedziela, 7 września 2014

Dzien 20 - Bratislava

Zgodnie z zapowiedzia zwiedzalem muzea. Trzy zwiedzilem: muzemum przyrody, muzeum kultury zydowskiej, muzemum historyczne na zamku. Wszystkie byly ciekawe i czas szybko zlecial.

Na obiad jadlem niesamowicie dobre pierogi z serem i smietana. Teraz w Bratyslawie sa dni tradycyjnego rzemisola. Z tej okazji miala swoje stanowisko biofarma, gdzie sami hoduja owce i kozy, i pewnie dlatego te pierogi z ich stanowiska byly tak dobre. Zjadlem tez gulasz, tez byl dobry, ale w Wegrzech robia lepszy.

Pozniej bylem na piwie z Braňo.

Pozniej na prezentacji slowackiej agencji turystycznej, ktora organizuje podroze w rozne nieturystyczne miejsca, w ktore ciezko sie dostac. Ladne slajdy mieli.
Jutro Wieden.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz