poniedziałek, 8 września 2014

Dzien 21 - Wien

Trasa z Bratyslawy do Wiednia jest naprawde ladna. Przez caly czas osobna droga, przez wiekszosc czasu zdala od ruchu. Prowadzi ona przez park narodowy.

Mimo, ze trasa taka latwa, to udalo mi sie zmylic droge. Mysle, ze przez to, ze zatrzymalem sie na chwile na radlera w barze dla cyklistow. Ale dzieki Osmandowi bez problemu trafilem z powrotem na trase.

Wieden juz troche poznalem rok temu, wiec bez problemu trafilem do parku ciagnacego sie wzdloz Dunaju i tym parkiem do Prater. Tam odnalazlem bar "all you can eat" znany tez sprzed roku i porzadnie sie najadlem.

Po czym wrocilem do parku poczytac ksiazke, bo nie chcialo mi sie jezdzic z bagazami po miescie, a Anton napisal, ze bedzie w domu 18:30.

Jutro przypomne sobie jak wyglada Wieden, a pozniej... jeszcze nie wiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz